EN

29.11.2011 Wersja do druku

Operowa wartość dodana

Polska scena narodowa zaledwie od trzech lat jest członkiem Opera Europa, ale spektakularne efekty pojawiły się szybko. Na przykład znakomite premiery "Pasażerki" Weinberga, "Katii Kabanowej" Janaczka czy "Matsukaze" Hosokawy były efektem koprodukcji ze scenami m.in. Austrii, Anglii i Niemiec - pisze Hanna Milewska w Hi Fi i Muzyka.

Opera Europa, z siedzibą w Brukseli, jest międzynarodową organizacją europejskich teatrów i festiwali operowych, działającą od roku 2002. Ma obecnie 117 członków z 35 krajów. Prowadzi prężną stronę internetową i dwa razy w roku organizuje robocze konferencje. A i ramach naszej prezydencji w Unii Warszawa zorganizowała tegoroczną edycję jesienną o temacie przewodnim "Added Value", czyli "Wartość dodana". Warto wspomnieć, że do Opera Europa należą trzy polskie instytucje: stołeczny Teatr Wielki - Opera Narodowa, łódzki Teatr Wielki i... Małopolskie Centrum Kultury "Sokół" w Nowym Sączu (Festiwal im. Ady Sari). Dyrektor Opera Europa, wzorcowy angielski dżentelmen Nicholas Payne, na otwarciu obrad uchylił się od zdefiniowania tytułowego pojęcia "wartości dodanej", ale chodzi tu o określenie, jakimi dodatkowymi działaniami można wzmocnić pozycję opery w sztuce współczesnej, aby "odpłaciła się", wnosząc dodatkowe wartości w życie społecz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Operowa wartość dodana

Źródło:

Materiał nadesłany

Hi Fi i Muzyka nr 11/11.2011

Autor:

Hanna Milewska

Data:

29.11.2011