EN

28.05.2009 Wersja do druku

Operowa bajka dla dorosłych

"Kobieta bez cienia" w reż. Hans-Petera Lehmana w Operze Wrocławskiej. Pisze Dorota Szwarcman w Polityce.

To pierwsze w Polsce powojennej wystawienie "Kobiety bez cienia" Richarda Straussa. Ale nie pierwsze na wrocławskiej scenie operowej: pokazano ją na tych deskach już w pięć miesięcy po prawykonaniu, w marcu 1920 r. Ewa Michnik konsekwentnie przywraca muzyczne tradycje miasta, a tak się składa, że są one związane ze wspaniałymi dziełami. Sama zadbawszy starannie o stronę muzyczną, reżyserię powierzyła autorowi realizacji wagnerowskiej Tetralogii w Hali Ludowej Hansowi Peterowi Lehmannowi, który stworzył ze scenografem Olafem Zombeckiem oprawę niemal abstrakcyjną, zręczną i oszczędnościową, bez dużych udziwnień. Wymowa dzieła Straussa do libretta Hugona von Hofmannsthala może się nam wydawać cokolwiek dziwaczna i kojarzyć się z prorodzinnością w typie LPR (chór dzieci nienarodzonych, macierzyństwo jako warunek człowieczeństwa kobiety), jednak rzecz należy traktować po prostu jako baśń i zachwycać się przede wszystkim przepiękną muzyką, ch

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Operowa bajka dla dorosłych

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 22/30.05.

Autor:

Dorota Szwarcman

Data:

28.05.2009

Realizacje repertuarowe