EN

7.06.2002 Wersja do druku

Operetka na wesoło

Witold Gombrowicz pisał, że kocha operetkę za jej niebieską sklerozę i boski idiotyzm. A za co nam przyj­dzie kochać operetkę po obejrzeniu spektaklu "Kocham operetkę" które­go premiera już dziś w Teatrze Mu­zycznym? Przedstawienie ma podtytuł: "Kto z kim co i dlaczego", będzie więc pewnie okazja rozwikłać owe zagad­ki. Akcja sztuki toczy się w środowi­sku teatralnym, a jej głównymi bo­haterami są artyści. Na komediowy charakter widowiska wskazują cha­rakterystyki poszczególnych ról. I tak na scenie m.in. pojawi się Ma­ria (prywatnie: sopran dyrektora), Teresa (prywatnie: sopran pragnący być sopranem dyrektora), Krystyna (prywatnie: sopran niczyj), Karol (tenor, narcyz) i naturalnie sam Henryk Terno, czyli dyrektor te­atru, tenor. Libretto napisali Gudrun Apfelmeister i Helmuth Wiener, a przetłu­maczył je Wojciech Adamczyk. W ro­lach głównych wystąpią: Anna Wal­czak, Agnieszka Gabrysiak, Aleksan­dra Zielińska, Andrzej Orechwo, Krzysztof

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Operetka na wesoło

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Łódzki - Wiadomości Dnia nr 131

Autor:

?

Data:

07.06.2002

Realizacje repertuarowe