EN

28.02.1976 Wersja do druku

Opera za trzy grosze

Dziś w I programie premiera, jutro w programie II powtórzenie premierowego spektaklu. Weszło to już w dobry zwyczaj poniedziałkowego Teatru TV, dając nam swobodą dysponowania poniedziałkowym wieczorem, jeśli marny okazję spędzić go inaczej niż przed telewizorem, np. na jakiejś atrakcyjnej imprezie artystycznej, ciekawym spotkaniu. Okazuje się jednak, ze do naszej telewizji nie można mieć zaufania. Widzowie, którzy w ubiegły poniedziałek nie obejrzeli "Opery za trzy grosze" Brechta, licząc na to, że zobaczą to przedstawienie we wtorek w popołudniowej emisji II programu - doznali srogiego zawodu. Kiedy już zasiedli wygodnie w fotelach w oczekiwaniu na interesujące widowisko z udziałem Piotra Fronczewskiego i kilku innych świetnych aktorów - urocza pani spikerka zapowiedziała z czarującym uśmiechem: "A teraz zobaczycie państwo komedią Wojciecha Bogusławskiego "Spazmy modne". Może tekst zapowiedzi brzmiał inaczej, ale to nie ma znaczenia. Ważne jest t

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Odrzańska nr 48

Autor:

rok

Data:

28.02.1976

Realizacje repertuarowe