EN

27.01.1981 Wersja do druku

Odwaga

Z sumą mocnych, ale sprze­cznych, wrażeń wychodziłem z ostatniej premiery Teatru Dramatycznego. Edward Radziński, autor sztuki pt. "Łu­nin czyli śmierć Kubusia Fatalisty", jest pisarzem znacznej odwagi. Pozwoliła mu ona spojrzeć bez zmrużenia oczu na to, co uważa za prawdę. Praw­dę o swoim bohaterze, deka­bryście Łuninie, o jego epoce, otoczeniu, towarzyszach walki i przeciwnikach. Ale i o ca­łym społeczeństwie, które oce­nia bez złudzeń. Życie Michała Łunina (1787-1845) jest pełne nierozwiąza­nych tajemnic. Wiadomo, że był uczestnikiem kilku sprzysiężeń dekabrystycznych. Prze­konaniom liberalnym pozostał wierny; ale kolegów ze spisku oceniał surowo. Pod koniec ży­cia przebywa w jednym z najstraszliwszych więzień car­skich, wspominanym kilkadzie­siąt lat później w - "Róży" Żeromskiego: Akatuj, Przyczy­ny śmierci byłego dekabrysty nie są znane. Radziński wy­suwa hipotezę, że zgładzono go potajemnie, dusząc rękoma współ

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Radomskie nr 21

Autor:

Wojciech Natanson

Data:

27.01.1981