EN

20.11.2000 Wersja do druku

Odrażający, teatralni kochankowie

Pierwsza w tym sezonie premiera teatru Wy­brzeże pokazała, że król jest na wpół ubrany, na wpół nagi. Pomysł wystawienia "Nie­bezpiecznych związków" był hazardowy, bo, jak się spodziewam, wielu widzów wy­bierze się do teatru zachęco­nych legendą głośnego filmu z Glenn Close, Johnem Malkovichem i Michelle Pfeiffer. Od razu trzeba by wyjaśnić, że zestawianie spektaklu z filmem byłoby niepotrzeb­nym okrucieństwem na mia­rę pomysłów markizy de Merteuil. Kontekstem może być tylko powieść de Laclosa i jej scenariuszowa adaptacja autorstwa Christopera Hamptona. Skróty i niuanse "Niebezpieczne związki" Choderlosa de Laclosa, wy­dane w 1782 roku, zachwyca­ją do dziś nieprawdopodob­nym niekiedy uwrażliwieniem na psychologiczne niu­anse i odcienie uczuć towarzyszących miłosnym grom. Scenariuszowy tekst Hamp­tona ( to według niego nakręcono film) tych odcieni rzecz jasna nie oddaje. Pozo­stawia jednak drugą z zalet powieści - spójną, mog�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Odrażający, teatralni kochankowie

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Bałtycki Nr 270

Autor:

Jarosław Zalesiński

Data:

20.11.2000

Realizacje repertuarowe