EN

20.07.2016 Wersja do druku

Odpowiedzialność

Przyznaję, że moja wizja teatru operowego nie jest popularna. Usłyszałem nie raz podczas mojej dyrekcji, że na taki ambitny teatr władz wojewódzkich nie stać. Czuję się za to całkowicie odpowiedzialny i rozumiem, że muszę ustąpić komuś, kto dostosuje swój repertuar do możliwości lokalnych i gustów szerszej publiczności, niż ta, do jakiej starałem się adresować moje spektakle. Najbardziej szkoda mi Bałtyckiego Teatru Tańca, który stał się zjawiskiem nie tylko w skali Trójmiasta - pisze Marek Weiss na swoim blogu.

Nie jestem mściwy. Z dawnych czasów pozostało we mnie wiele przekonań, a wśród nich skłonność do wybaczania ludzkich słabości. Któż z nas jest bez grzechu? Kto nie popełnił w swoim życiu błędów, które zwiększyły i tak już nadmierną pulę zła na tym padole łez? Staram się więc rozumieć błądzących i wybaczać im, jeśli krzywda dotknęła mnie lub moich bliskich. Uważam jednak, że należy wystrzegać się szkodliwej we wszystkich sztukach przesady również w sztuce wybaczania. Każdy przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie. Tak jak sędzia skupia się nad wymierzeniem kary odrębnej od innych i analizuje wnikliwie konkretny przypadek, tak i my w swojej dobroduszności nie powinniśmy generalizować, lecz każdy nasz akt wybaczania przemyśleć, czy rzeczywiście zwiększy on pulę dobra w świecie, czy też przedziwnym trafem ją zmniejszy. Trudna sprawa, ale nie trzeba się zniechęcać trudnościami zbyt pochopnie. Zdarza się więc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Odpowiedzialność

Źródło:

Materiał nadesłany

Opera Bałtycka Weissblog

Autor:

Marek Weiss

Data:

20.07.2016