EN

28.01.1969 Wersja do druku

Odkrycia Swinarskiego

Wyspiański jakiego pokazał w przeddzień stulecia urodzin i jubileuszowego roku Swinarski, to Wyspiański współczesnemu pokoleniu nieznany. "Sędziowie" nie byli po wojnie grani ani razu w zawodowym teatrze, "Klątwa" grana była dwa razy - w Warsza­wie i w Lublinie. A przecież kie­dyś, obok "Wesela", "Wyzwolenia", "Warszawianki", "Nocy listopado­wej" właśnie te dwie tragedie na­leżały do najczęściej grywanych sztuk Wyspiańskiego. Jest to zupełne nieporozumienie. Bez tych dwóch sztuk stoi on w naszym teatrze jak­by na jednej nodze. Spieramy się o symbole, o neoromantyzm, o insce­nizacyjne prekursorstwo, o nietzscheanizm, o hellenizm, o to czy wieszczem był czy nie był. A te dwie, jak je świetnie określił prof. Wyka: "galicyjskie tragedie" - le­żą sobie na półkach i nawet w szko­le wspomina się o nich półgębkiem. Nic dziwnego, że nieznanego po­wojennym pokoleniom Polaków Wy­spiańskiego wprowadził na nowo do teatru {#os#6236}Swinarski{/#}. I zro

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Odkrycia Swinarskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Współczesność

Autor:

Jan Kłossowicz

Data:

28.01.1969

Realizacje repertuarowe