EN

17.05.1979 Wersja do druku

Od kulisy do kulisy

ZNACIE Państwo zapewne ten kawał z sędziwą brodą przy­taczany zresztą w kilku róż­nych wersjach. Przypomnijmy jedną z nich: Teatr zamknięty, aktorzy na zasłużonym urlopie. Nagle depesza: "Natychmiast wracać, reżyser ma pomysł!". Istotnie, "pomysły" w tea­trze to pojęcie cokolwiek skompro­mitowane, ale przecież rodzą się z nich od czasu do czasu znakomite lub choćby tylko poprawne przed­stawienia. Tomasz Grochoczyński wałbrzyską realizację "Dam i huzarów" oparł właśnie na prostym, lecz nadspo­dziewanie skutecznym pomyśle: ro­zegrał ją w czystym stylu buffo. Ak­torzy zachowują się głośno, grają za­maszyście, słowem - jak to się kie­dyś mówiło - od kulisy do kulisy. Jakby się zapatrzyli w mediolański Piccolo Teatro: postaci są rysowane grubą kreską - bez szczególnego szacunku dla detalu charakterolo­gicznego, ale za to z widoczną skłon­nością do groteski i karykatury. Wy­jątkowo dobrze czuli się w tym stylu Kazimierz Ost

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Od kulisy do kulisy

Źródło:

Materiał nadesłany

Wiadomości nr 20

Autor:

Jarosław Haak

Data:

17.05.1979

Realizacje repertuarowe