EN

17.03.1991 Wersja do druku

Obrona Ksantypy

"Jeśli ktoś chce powiedzieć w Atenach - zła ko­bieta, mówi po prostu Ksantypa" - twierdzi jedna z postaci sztuki Ludwika Hieronima Morstina. Napi­sana w 1939 roku "Obrona Ksantypy" w obfitym dorobku pisarza zajmuje czołowe miejsce. Wielokrotnie też była wystawiana zarówno w kraju, jak i za gra­nicą. Tytuł sugeruje intencje autora - jest próba obro­ny żony filozofa starożytnego. Tej, która wprawdzie wraz z Sokratesem weszła do historii, tyle że w licz­nych przekazach ateński mędrzec utrwalił się jako wspaniały, kochający ludzi człowiek. Imię Ksantypy stało się natomiast synonimem kobiety - sekutnicy. Ksantypa Morstina jest zupełnie inna. To kobieta z krwi i kości: młoda, urocza, no, może nieco... gwał­towna i to sprawia, że niekiedy zdarza jej się stłuc komuś garnek na głowie... Ale też nie było łatwe ży­cie żony słynnego, ale ubogiego filozofa, który nie potrafił zapewnić rodzinie utrzymania. Ksantypa nie nosi klejnotów, nie stać

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Obrona Ksantypy

Źródło:

Materiał nadesłany

Antena Nr 13

Autor:

(es)

Data:

17.03.1991

Realizacje repertuarowe