EN

14.03.2008 Wersja do druku

Obrazy piekła są nieme

To kolejna próba reżyserki zmierzenia się z tematem zamachów terrorystycznych w teatrze. W sobotę w Teatrze Dramatycznym zobaczymy sztukę Simona Stephensa "Pornography" w interpretacji Grażyny Kani.

Jeszcze kilka lat temu problem terroryzmu nie dotykał nas aż tak bezpośrednio. Po 11 wrze­śnia, po zamachach w Londy­nie i Madrycie okazało się, że zagrożenie może nadejść w każdej chwili. Tłem sztuki Stephensa jest właśnie Lon­dyn 2005 roku przeżywający serię zamachów na mieszkań­ców miasta, koncert Live 8 oraz euforię z okazji przyznania miastu organizacji letniej olim­piady w 2012 roku. - Ta sztuka powstała z głębo­kiego zwątpienia w naszą kultu­rę, z obserwacji chaosu, w jakim żyjemy - mówi autor. - Sposób, w jaki komunikujemy się ze so­bą, często ma niewiele wspól­nego z porozumieniem, tak sa­mo jak stosunek płciowy w fil­mach porno ma niewiele wspólnego z miłością i seksual­nością. Jednak człowiek prze­kracza kulturowe tabu, żeby poczuć siebie mocniej, do­świadczyć silnych emocji. I w ta­ki lub inny sposób robią to wszystkie postacie w tej sztuce. Pozornie chaotyczna jest również forma, jaką przyjął dla swojej

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 63

Autor:

Agnieszka Rataj

Data:

14.03.2008

Realizacje repertuarowe