EN

2.04.1989 Wersja do druku

Obrachunki Vaclava Havela

Ta recenzja jest spóźniona o przeszło siedem lat; powinna się ukazać nie dziś, lecz w listopadzie 1981 roku. Wtedy, gdy na małej scenie warszawskiego Teatru Powszechnego odbyła się polska prapremiera jednoaktówek Vaclava Havela. Przedstawienie to, choć przygotowane przecież w państwowym teatrze, było przedsięwzięciem niejako nieoficjalnym. Nie informowały o nim afisze, nie anonsowano go w prasie czy telewizji. Nie ukazały się też, jeśli dobrze pamiętam, żadne recenzje. Nazwisko Havela, jednego z sygnatariuszy Karty 77, nawet wówczas było dla wielu trudne do przełknięcia. Zresztą - może nie mam racji. Nie zdążono wówczas opisać tego przedstawienia chociażby dlatego, że jego żywot był raczej krótki: po jedenastu spektaklach zeszło z afisza, czy mówiąc ściślej - zawieszono je na czas nieokreślony. Jednoaktówki Havela podzieliły los innych przedstawień wycofanych z repertuaru po 13 grudnia. Gwoli sprawiedliwości dodać tu trzeba, że takich p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Obrachunki Vaclava Havela

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Kulturalny nr 14

Autor:

Andrzej Multanowski

Data:

02.04.1989

Realizacje repertuarowe