EN

24.09.2019 Wersja do druku

Obezwładnieni strachem

"Czarownice z Salem" Arthura Millera w reż. Jana Buchwalda w Teatrze im. Sewruka w Elblągu. Pisze Ryszard Tomczyk.

Nie cieszy to, ale jest faktem, że "Czarownice z Salem" Arthura Millera znakomicie trafiają w klimat naszych czasów. I to zarówno w warstwie prezentującej stan wymiaru sprawiedliwości, tj. sądownictwa, poczynając od zideologizowania (nawet upolitycznienia) sędziów do ferowania wyroków zadowalających władze. Jak i w obrazie zbiorowości, grzęznącej w mrokach świadomości, obezwładnionej strachem, poddającej się prowokacjom i uprzedmiotowionej. To przecież świat w znacznym stopniu nasz, naszego czasu i naszego śnienia, gdy na świat wychodzą czarownice i upiory, korzystające z banicji rozumu i mnożących się podziałów. Rozpoznajemy w dramacie wszystkie podstawowe elementy odżywającego co jakiś czas średniowiecza. To rodzaj szczególnego tąpnięcia w życiu zbiorowości, które polega na niezachwianej, boskiej pewności, gdzie szatan a gdzie Bóg, co jest dobrem a co złem. No i na uzurpacji wyplewiania zła poprzez likwidowanie opętanych dla ut

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Obezwładnieni strachem

Źródło:

Materiał własny

Materiał nadesłany, teatr.elblag.pl

Autor:

Ryszard Tomczyk

Data:

24.09.2019

Realizacje repertuarowe