EN

18.02.1970 Wersja do druku

O zapachu lipowym

ZBIGNIEW Raszewski w artykule do programu informuje, że w znalezionej w roku 1957 reszcie papierów Tadeusza Rittnera odkryto jednoaktówkę. "Lipy pachną", będącą wyraźnie zawiązkiem napisanej w 6 lat potem trzyaktowej komedii w dwu wersjach niemieckiej i polskiej: "Der dumme Jakob" - "Głupi Jakub". W świetle tego znaleziska staje się bezprzedmiotowe dyskutowanie, czy koloryt sztuki miał być ogólnoaustriacki, czy szczególnie galicyjski, a więc polski, słowem czy obrazuje życie w atmosferze tak zwanej austriackiej blagi, czy "polnische Wirtschaft" w środowisku ziemiańskim. Akcja "Lipy pachną" toczy się w środowiska miejskim, bardziej uniformistycznym od wiejskiego. Ten fakt skłania do sądu, że autor mniej myślał o zobrazowaniu konkretnych stosunków społecznych niż o przedstawieniu na ich tle psychologii zgorzkniałego starszego pana, który całe życie poświęciwszy zabiegom gospodarskim, "musi" dać się usidlić młodej, ponętnej i sprytnej dziewczyn

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Polski nr 41

Autor:

Jerzy Zagórski

Data:

18.02.1970

Realizacje repertuarowe