EN

16.04.1973 Wersja do druku

O "Wszyscy moi synowie "

ŻADEN Z OSTATNICH poniedziałkowych spektakli telewizyjnych nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak sztuka Millera. Tragedia dwóch rodzin amerykańskich, które w normalnych warunkach mogły reprezentować wiele wartości, jest wymownym przykładem życia tysięcy podobnych rodzin skazanych przez wojnę na utratę elementarnych cech ludzkich. Starcie przeciwstawnych wartości ukazał Miller w swoim dramacie z dużym mistrzostwem, zmuszając widzów do refleksji.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Data:

16.04.1973

Realizacje repertuarowe