EN

9.03.2000 Wersja do druku

O tolerancji i miłości

"Żydówka" Halevy'ego przed wojną utrzymała się na afiszu Opery Po­znańskiej dwanaście lat. Czy pobije tamtą wersję propozycja reżyser­ska Michała Znanieckiego? Znaniecki uchodzi za młodego i zdolnego reżysera. W Teatrze Pol­skim w Poznaniu przekonał mnie kil­ka miesięcy temu do spektaklu "Po­żegnanie" Horzycy. Wnoszę więc, że i "Żydówką" mnie zainteresuje. Halevy'ego nie grają nawet teatry francuskie. Obecnie najbliższy teatr, który ma tę operę w repertuarze, znajduje się w Wiedniu. "Żydówka" poznańska ma więc duże szanse po­wodzenia. Michał Znaniecki i Antoni Gref (kierownictwo muzyczne) są przekonani, że wbrew obiegowym sądom opera może się spodobać. Jest to dzieło w stylu "grand opera", a więc pięć aktów, w trzecim obowiązkowo balet, wielkie sceny (w Poznaniu bez udziału koni), wspaniałe arie, duety, tercety... Słowem operowa wystawa. Reżyser nie ukrywa, że nawiązuje do stylu wielkiego wido­wiska, ale udało się znaleźć

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O tolerancji i miłości

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski nr 58

Autor:

sdr

Data:

09.03.2000

Realizacje repertuarowe