EN

1.02.1975 Wersja do druku

O teartalności gawędy

Pusta scena, pozbawiona dekoracji, służy zwykle spotęgowaniu znaczenia przedstawianego świata zdarzeń teatralnych. Polega to na wyeksponowaniu znakowych możliwości tkwiących w aktorze, na obdarzeniu ludzkiego ciała wartością semantyczną, która komunikuje najbardziej istotne sensy. W tym kontekście nie wydaje się najważniejsze otoczenie przedmiotami materialnymi, służącymi z jednej strony tworzeniu tła, czy metaforycznemu ilustrowaniu nastroju, bądź psychiki bohaterów, z drugiej zaś, ukazywaniu związków i napięć między określonymi rekwizytami a postaciami dramatu. Przyjęcie takiej perspektywy wynika z założenia, iż to co dzieje się w scenicznej realizacji rozgrywa się w planie działań ludzkich, w płaszczyźnie kontaktów człowieka, w sferze wzajemnych napięć jakie zachodzą między nimi. Przedmioty, które pojawiają się w tle mają pełnić funkcję instrumentalną, usługową wobec tak zarysowanych zdarzeń konfliktowych. Nie tyle mają upraw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O teartalności gawędy

Źródło:

Materiał nadesłany

Nurt Nr 2

Autor:

Ryszard K. Przybylski

Data:

01.02.1975

Realizacje repertuarowe