EN

13.07.2013 Wersja do druku

O starości inaczej?

Bohaterów spektaklu łączyły kiedyś namiętności, które dziś owocują jedynie skłonnością do sprzeczek i nieskrępowanym opowiadaniem o niemocy ciała. Nie można nazbyt serio traktować świata, który tak natrętnie chce być zabawny.

W Romantykach Hanocha Levina reżyse­rowanych przez Grzegorza Chrapkiewieża na pozór widać charakterystyczny dla izraelskie­go dramaturga sposób widzenia świata. Mamy tu troje samotnych, przeciętnych bohaterów, którzy są spragnieni uwagi, a równocześnie za­stanawiają się, czy na nią zasługują, ponieważ do niczego już nie dążą, a wszystko, czym żyli, należy bezpowrotnie do przeszłości. Po lewej stronie sceny widać drzwi do mieszkania Pogorelki (Małgorzata Niemirska). Pukają do nich jej dawni kochankowie, Chajczik (Władysław Kowalski) i Bonbonel (Zdzisław Wardejn). Boha­terów spektaklu łączyły kiedyś namiętności, któ­re dziś owocują jedynie skłonnością do sprze­czek i nieskrępowanym opowiadaniem o niemo­cy, wydzielinach, bólach, zażywanych lekach. Levinowska fascynacja ciałem znajduje tu swo­je ujście w natrętnej fascynacji fizjologią. Bo­haterowie weszli bowiem w wiek, w którym po­siadanie ciała już nie cieszy, a staje się

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 7

Autor:

Karolina Leszczyńska

Data:

13.07.2013

Realizacje repertuarowe