EN

17.01.1957 Wersja do druku

O Jaśku złotniku i burmistrzance

Ożywa koziołek i wąż i krokodyl, ożywa bazyliszek, lew i miś. Z miejskiego ratusza spły­wa do Wisły Syrena. Zwierzątka obronią życie Jaśka złotnika, chłopca, który wyrzeźbił godła ka­mieniczek Starego Miasta. Jasio - dumny czeladnik odmówił usługi adoratorowi burmistrzanki, rycerzowi Rębajło Przebij-gardło, herbu Wypchaj - brzuch, rycerz mści się i zamyka chłopca do lochu. Uratują życie Jaśka dzielne zwierzątka z godeł i odważna Bronka. Niedobra burmistrzanka Hermenegilda za późno będzie chciała od­powiedzieć na miłość ubogiego Jaśka. Przychodzi świt - zwie­rzątka, muzykanci, przekupki, syrena wracają na mury kamieniczek. Tak oto ożywa Dawny Czas w nowej przyjemnej i ciekawej sztu­ce lalkowej, napisanej dla "Baja" przez Kazimierę Jeżewską. Przed­stawienie przygotowano bardzo starannie (inscenizacja i reżyseria - Jerzy Dargiel), lalki bardzo "bajeczne", szczególnie udane zwierzątka (koziołek, łabędzie, kro­kodyl) -

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

O Jaśku złotniku i burmistrzance

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu nr 16

Autor:

Kr.

Data:

17.01.1957

Realizacje repertuarowe