EN

28.05.1966 Wersja do druku

Nowy Mizantrop

"Zapewne, że ten tylko, co dziś dworu blisko, Może zdobyć zaszczyty, rangę, stanowisko; Lecz, kto umie się wyrzec tej szczęśliwej doli. Oszczędza sobie nieraz dość niemądrej roli. Nie potrzebuje możnym wciąż palić kadzideł, Ni wychwalać przed nikim nikczemnych wierszydeł. Zwijać się w komplementach dla lada jejmości, I szczebiotem fircyków przyprawiać o mdłości..." To naturalnie Molier. Fragment "Mizantropa". Oczywiście, wierszem. Trzynastozgłoskowcem. W tłumaczeniu Boya (r. 1912). Z oryginału, pisanego klasycznym aleksandrynem. Ale "Mizantrop" - wystawiony ostatnio w Teatrze Kameral­nym, a reżyserowany przez Zygmunta {#os#871}Hübnera{/#} - został na­pisany niedawno, i do tego prozą. Przez Jana {#os#23391}Kotta{/#}. Został napisany, albowiem trudno w tym wypadku mówić o nowym tłumaczeniu, nawet - gdyby formę wierszowanego przekładu zastąpiła w miarę wierna Molierowskim strofom - proza. W ten sposób za póśrednictwem Kotta ot

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nowy Mizantrop

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska Nr 125

Autor:

Jerzy Bober

Data:

28.05.1966

Realizacje repertuarowe