EN

25.10.1999 Wersja do druku

Nowy Chopin

Mam przyjemność donieść państwu, że widziałem dobre przedstawienie Adama Hanuszkiewicza. Tak. to nie pomyłka. Zatytułowane "Chopin, jego życie, jego miłości, jego muzyk", oparte jest na korespondencji kompozytora i od kilku tygodni znajduje się na afiszu Teatru Nowego. Tak jak nie lubię, kiedy Adam Hanuszkiewicz poprawia klasykę za pomocą chwytów z telewizji i filmu, tak przy montażu o Chopinie muszę stwierdzić, że jego metoda sprawdza się. Tym razem mnie nie drażni, że reżyser wchodzi na scenę i zwraca się bezpośrednio do publiczności. To mieści się w konwencji łączącej spektakl teatralny z koncertem fortepianowym. Nie protestuję, gdy Adam Hanuszkiewicz urządza na scenie talk-show z Chopinem w roli głównej i sobą w roli Mariusza Szczygła, bo to jest dowcipny pomysł na przedstawienie życia kompozytora. I nie jestem poirytowany kreacjami Magdaleny Cwenówny, która jako George Sand do każdej sceny wychodzi w innym stroju, bo ten wieczór ma rz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nowy Chopin

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 250

Autor:

Roman Pawłowski

Data:

25.10.1999