Tragiczne wydarzenia, zapoczątkowane zrywem młodzieży wojskowej w listopadową noc 1830 roku, to wypadki silnie osadzone we współczesnej tradycji historycznej, a także w mitologii, jaką stworzyliśmy w stosunku do pewnych fragmentów rodzimych dziejów. Mimo istnienia poważnych, a ostatnio coraz liczniejszych opracowań naukowych, rozważających na chłodno i możliwie najobiektywniej przyczyny klęski listopadowego powstania, w świadomości społecznej istnieje ono jako jedna z narodowych świętości, jako dokumentacja romantycznych postaw Polaków i ich zdolności do poświęceń. Takim było niemal od swego wybuchu, a dyskusja nad jego celowością zrodziła właściwie całą wielką literaturę nazywaną dziś klasyczną i narodową; takim widział go Stanisław Wyspiański tworząc swoją "Noc listopadową". Po ten, jeden z najciekawszych dramatów swego patrona, sięgnął Teatr Śląski w Katowicach, wystawiając "Noc listopadową" w reżyser
Tytuł oryginalny
Noc ludzi i bogów
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Zachodni nr 23