EN

20.04.1956 Wersja do druku

Noc Listopadowa - rozjaśniona

Dopiero w rok po śmierci pisarza podjął się teatr wystawienia "Nocy listopadowej"; i dopiero w przededniu 50 rocznicy zgonu poety znalazł dla niej taką formę sceniczną, która wprowadza sztukę do pan­teonu wielkiego narodowego dorobku dramaturgii polskiej i utrwala na zawsze w osiągnię­ciach polskiego teatru. Sądzę, że aż tak ważnymi słowy należy określić znacze­nie łódzkiego widowiska, które znowu umieszcza Teatr Nowy w centrum uwagi teatralnej Polski. ".....Noc Listopadowa" nie ma żadnych walorów realistycz­nych ani poznawczych... jest martwa, obciążona wszystkimi wadami poetyki Wyspiańskiego: bełkotliwą nastrojowością, secesyjną werbalistyką, mętnym patosem, grandilokwencją kryjącą fałszywe głębie... Konkluzja: nie należało wywlekać "Nocy Listopadowej" spod kurzu archiwów historyczno-literackich, nic należało materializować tych spleśniałych duchów..." Któż to pisze tak gromkie słowa, kto tak dziarsko odsądza i potępia? T

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Noc Listopadowa - rozjaśniona

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu nr 110

Autor:

JASZCZ

Data:

20.04.1956

Realizacje repertuarowe