EN

5.10.2006 Wersja do druku

Niżyński okiem Henryka M.

Kim jest naprawdę Henryk M. - oskarżony o morderstwo pacjent szpitala psychiatrycznego, który uważa się za Wacława Niżyńskiego - konfrontowany w procesie terapii z historią Hamleta? Piotr Borowski i grupa ludzi skupionych wokół niego w Studium Teatralnym po raz kolejny w swojej pracy powraca do historii duńskiego księcia. "Henryk. Hamlet. Hospital" - ich najnowszy projekt -jest refleksją nad obłędem we współczesności, która stawia przed człowiekiem coraz trudniejsze wyzwania i w ograniczonym stopniu pozwala na bycie sobą. Premiera spektaklu zapowiadana Jest na 10 listopada. Poprzedza ją jeden z najważniejszych etapów w pracy Studium, czyli otwarte próby dla publiczności (27 - 28.09, godz. 19). Zespół Piotra Borowskiego stawia bowiem przede wszystkim na bezpośredni kontakt z widzem, któremu pokazuje się "dzieło w ruchu", nieustannie ewoluujące, niedoskonale, ale przez to bardziej autentyczne. Konfrontacja sztuki i rzeczywistości jest też jednym z gł�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita (dodatek) - Warszawa nr 233

Autor:

Agnieszka Rataj

Data:

05.10.2006

Realizacje repertuarowe