EN

18.01.2007 Wersja do druku

Niezwyczajne teksty z czeskich scen

Ich sztuki są udanym połączeniem krytyki społecznej i socjologicznych obserwacji z drapieżną poetyką europejskiego nurtu nowego brutalizmu reprezentowanego m.in. przez Sarah Kane i Marka Ravenhilla - Maciej Robert pisze o książce "Opowieści o zwyczajnym szaleństwie. Antologia najnowszej dramaturgii czeskiej".

Z czym przeciętnemu Polakowi kojarzy się hasło "dramaturgia czeska"? Obawiam się, że niestety z niczym. W najlepszym przypadku z kilkoma nazwiskami, które przedostawały się do naszej świadomości przez ostatnie półwiecze. To przede wszystkim Vaclav Havel - jego jednoaktówki wyrastające z teatru absurdu zrobiły nawet pewną, podziemną oczywiście, karierę. Osoby o zacięciu bohemistycznym wspomną może jeszcze Josefa Topola, choć bardziej znany pozostaje jego syn Jachym, autor znanych w Polsce książek, z których najgłośniejszą pozostaje "Siostra". I może jeszcze prozaików, którzy próbowali swoich sił w teatrze - Pavla Kohouta czy Ivana Klimy. Tymczasem lata 90. to prawdziwy wysyp młodych dramaturgów, których dzieła pozostawały mało znane nawet za naszą południową granicą. Sytuacja zaczęła się zmieniać na przełomie wieków - pojawiły się nazwiska, które zdobywały status "kultowych", a ich popularność nieraz przekraczała granice Czech. "O

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Niezwyczajne teksty z czeskich scen

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 18

Autor:

Maciej Robert

Data:

18.01.2007