EN

28.03.2003 Wersja do druku

Nieznośna kruchość bytu

O historii, pamięci i sztuce "Ostatni", napisanej dla Teatru Narodowego, rozmawiamy z Tomaszem Łubieńskim Od paru dni nie żyjemy ni­czym innym tylko pytaniem "Bić się czy nie bić?". - Już mi to pytanie stawia­no. Tylko że w tym wypadku ono raczej powinno brzmieć "Uderzać czy nie uderzać?" albo "Stawiać opór czy nie stawiać oporu?" - to zależy której ze stron konfliktu je postawimy. Z mojego punktu widzenia na pewno naduży­wa się całej tej retoryki "umierania za Gdańsk". I tak w ogóle to mnie to trochę przeraża. Przede wszystkim dlatego, że sam przeżyłem wojnę, pamiętam ją i od tam­tej pory mam do niej naiwnie pacyfistyczny stosunek. Poza tym historia jest dosyć strasz­ną rzeczą, zwłaszcza gdy tak jak teraz to się dzieje w Iraku, zaczyna dotyczyć zwykłych ludzi. Nie tych, którzy są za­wodowcami i ją tworzą, lecz zwykłych obywateli. Ale to pewnie nie jest główny temat naszej rozmowy? Nie, ale się z nim wiąże. - Tak mam już tego ś

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nieznośna kruchość bytu

Źródło:

Materiał nadesłany

Dzień Dobry nr 13

Autor:

Jakub Janiszewski

Data:

28.03.2003

Realizacje repertuarowe