EN

18.01.2007 Wersja do druku

Nieochota

"Sejm kobiet" Grabowskiego wystawiony w ramach festiwalu ,,re_wizje antyczne" w krakowskim Starym Teatrze to porażka na życzenie. Tak by się przydał inteligentny kabaret robiący jaja z nadę­tych doktrynerów! Z kapłanów "gender studies" widzących wszystko w kategoriach kultu­rowej wojny płci. Z frazesowiczów poprawności politycznej mających na wszystko poręcz­ną formułkę. Z ideologów przebierających nogami, żeby siłą wychowywać, ulepszać i uszczęśliwiać. Arystofanesowski "Sejm kobiet" ze swoją po­nurą złością na doktrynerskie głupstwo terroryzujące wolne społeczeństwo tudzież osoba Mikołaja {#os#787}Grabowskiego{/#} piszą­cego na motywach tej komedii współczesny scenariusz zdawa­ły się idealnie spełniać te na­dzieje. Owszem, zaczyna się świetnie od portretów kobiet u władzy, superzłośliwie pobrzydzonych na męską modłę i plotących antyfeministyczne obelgi, tudzież zniewieściałych mężczyzn rozsmakowanych w majestatyczny

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nieochota

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój Nr 3

Autor:

Jacek Sieradzki

Data:

18.01.2007

Realizacje repertuarowe