EN

21.01.2009 Wersja do druku

Niemcy znów się z nas śmieją

"Der Popolski Show" to nowy rozrywkowy przebój w niemieckiej telewizji wymyślony przez znanego komika, Achima Hagemanna. W programie grupa niemieckich satyryków i muzyków udaje polską rodzinę z zabrzańskiego bloku. Śląska familia to wąsaci mężczyźni, którzy tłoczą się w ciemnym pokoju, piją wódkę, rzucają kieliszkami, a najczęściej słyszanym zwrotem jest gromkie: "Na zdrówko!". O odcinki Popolskich biją się niemieckie stacje telewizyjne.

Show zdobył już ogromną publiczność, a wytwórnia Sony BMG wydała Popolskim płytę. Żeby nie było wątpliwości, album nazywa się "Live in Zabrze". Na okładce ogórek kiszony z polską flagą. U naszych zachodnich sąsiadów wciąż najczęstsze i najśmieszniejsze są "Polenwitze". Wielki sukces programu o fikcyjnej rodzinie Popolskich z Zabrza dowodzi, że Niemcy wciąż chcieliby widzieć w Polaku mało rozgarniętego pijaka, któremu cywilizacja uciekła razem z planem Marshalla. - Polaków lubimy i mamy mnóstwo polskich przyjaciół - deklaruje Achim Hagemann, serialowy Paweł Popolski. - Nie pokazujemy Polaków kradnących samochody, przedstawiamy ich raczej w pozytywnym świetle. Owszem, powtarzamy pewne stereotypy, ale przecież to tylko zabawa. Jednak mniej wymagający widz nie znajdzie większej różnicy między Der Popolski Show, a prymitywnymi dowcipami o Polakach, stanowiącymi normę w telewizji za zachodnią granicą. - Niemcy mają żenujące poczucie hu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Niemcy znów się z nas śmieją

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Zachodni nr 19/23.01.

Autor:

Marcin Zasada

Data:

21.01.2009