EN

1.01.2014 Wersja do druku

Niedostępna tajemnica Graala

Rok Wagnera przeszedł u nas niepostrzeżenie Jedynie Teatr Wielki w Poznaniu porwał się na "Parsifala", ale ten sceniczny obrzęd okazał się skromny. A przecież mieliśmy wyjątkową okazję do nadrobienia wieloletnich zaniedbań i za­sypania przepaści dzielącej nas od świata. 200. rocznica urodzin Richarda Wagnera przyniosła dziesiątki premier jego dramatów w wielu krajach. Wystawia się je zresztą chęt­nie, bo paradoksalnie ten twórca, tak bardzo zapatrzony w przeszłość, niesłychanie inspi­ruje nową generację inscenizatorów. Piewca starogermańskich mitów, życiowy pesymista, który ratunku szukał w religii, okazał się wizjonerem, który pozwala nam lepiej ocenić współczesny świat. Przestrzeń dla liturgii My zaś Wagnera nie lubimy, nie mamy odwagi na kontakt z jego dziełami, a z jego spuścizny korzystamy w sposób mało zrozu­miały. Poza wyjątkowym wydarzeniem, ja­kim było zrealizowanie w Hali Stulecia w la­tach 2003-2006 monumentalnej in

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Niedostępna tajemnica Graala

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 1

Autor:

Jacek Marczyński

Data:

01.01.2014

Realizacje repertuarowe