EN

6.03.1977 Wersja do druku

Niebezpieczne zastępstwa

Pięta achillesowa polskiego teatru to dramaturgia. A współczesny rodzimy dramatopisarz jest ciągle wśród ludzi współtworzących nasz teatr człowiekiem najbardziej nieobecnym. Dochowaliśmy się sporej grupy wybitnych reżyserów, scenografów, aktorów - choć tych w mniejszych ośrodkach jest w dalszym ciągu o wiele za mało - dramaturgów zaś jak na przysłowiowe lekarstwo. Nie wchodźmy tym razem w przyczyny. Trzeba byłoby poruszyć sprawę polityki kulturalnej, postaw dyrekcji teatrów, a także środowiska literackiego itp. Trudno zresztą w tej materii powiedzieć coś odkrywczego. Są to bowiem sprawy doskonale znane. Tylko jak większość "spraw doskonale znanych" od lat są nie rozwiązywane, nie załatwiane. Mimo usiłowań poszczególnych osób czy instytucji, np. w Warszawie Teatru Ateneum - konkurs na debiut dramatyczny, Teatru Nowego - Scena Propozycji, coś pośredniego między giełdą a próbą warsztatową. Istotne, co się dzieje, kiedy dramatu jak był

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kierunki nr 10

Autor:

Krzysztof Głogowski

Data:

06.03.1977

Realizacje repertuarowe