W pierwszych słowach - wyjaśnienie podstawowej wątpliwości sporo bowiem zamieszania wywołało określenie najnowszej propozycji repertuarowej Teatru Śląskiego - a jest to "Kaligula" Alberta Camusa - mianem prapremiery polskiej. Jest to w rzeczy samej krajowa prapremiera ale pierwszej wersji tego dramatu przetłumaczonej dla katowickiej sceny przez Bożenę Sęk. I przyznajmy też od razu, że "Kaligula" stał się sukcesem reżyserskim Jerzego Zegalskiego i aktorskim - całego zespołu przede wszystkim zaś Jerzego Głybina w roli tytułowej. Sam tekst Camusa pobrzmiewający dziś tu i ówdzie nachalnym echem egzystencjalnego sporu o znaczenie jednostki i jej relacji wobec zbiorowości uczynił Jerzy Zegalski jednak także zapisem zmagań człowieka z samym sobą. I szczęśliwie obsadził w tej roli Jerzego Głybina, który objawił swoje możliwości już w roli Króla w inscenizacji "Hamleta" będącej - być może - psych
Tytuł oryginalny
Nie tylko tyran...
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Zachodni nr 224