EN

19.03.2009 Wersja do druku

Nie podobała się tylko Jaszczowi

Około 1918 roku jej ojciec notuje: "Irenka przekręca następujące wyrazy: kocielatka (czekoladka), forfutan (fortepian), flofle (kartofle)". IRENA KWIATKOWSKA ma wtedy sześć lat, urodziła się 17 września 1912 roku w Warszawie.

Tata - z zawodu zecer - oszczędności wydaje na książki. Kolekcję trzyma w oszklonej szafie, którą przed wyjściem do pracy zamyka na klucz. Około 1926 roku polonistka w Gimnazjum im. Hoffmanowej, chcąc urozmaicić lekcje, każe czytać lektury na głos z podziałem na role. Irena Kwiatkowska zostaje Papkinem, Zagłobą oraz Pukiem (gimnazjum jest żeńskie). W 1932 roku zdaje egzamin do dziwnej szkoły na tyłach Teatru Wielkiego, którą założyli właśnie Leon Schiller i Aleksander Zelwerowicz. Jest to Państwowy Instytut Sztuki Teatralnej, trzyletnia szkoła wieczorowa dla aktorów (zajęcia odbywają się od 16.30 do 21.30). W 1935 roku "Gazeta Polska" pisze o pierwszych absolwentach: "Z narybku żeńskiego wyróżniamy przede wszystkim I. Kwiatkowską, warunki zewnętrzne skierują ją raczej w kierunku charakterystycznym". Do zdjęć trzyma głowę lekko ukosem - uważa, że ma zbyt duży nos, i w ten sposób stara się to ukryć. Do wojny zdąży za

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie podobała się tylko Jaszczowi

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 62/14-15.03 dodatek Gazeta na zimę

Autor:

Grzegorz Sroczyński

Data:

19.03.2009