"Novecento" w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu. Pisze Grzegorz Ćwiertniewicz w serwisie Teatr dla Was.
Nie tak dawno współczułem Konradowi Imieli, że jako dyrektor wrocławskiego Teatru Muzycznego "Capitol" dopuścił do premiery nieudanego "Nine". Choć miał najprawdopodobniej świadomość, że przedstawienie jest kompletną artystyczną porażką, mimo wszystko pozwolił na promocyjny, ewidentnie nieuzasadniony szum medialny, który za sprawą zatrudnionych specjalistów od marketingu wytworzył się wokół spektaklu Pii Partum. Na szczęście dla Imieli lokalni dziennikarze, współodpowiedzialni za ten sztuczny rozgłos, poczuli się do winy i solidaryzując się z dyrektorem, po premierze napisali, tudzież wygłosili recenzje bardzo pochlebne, które mogą świadczyć nie o rzetelności, a o braku smaku i dobrego gustu. Negatywne opinie można policzyć na palcach jednej ręki. Ważne jednak, że zostały wydane przez osoby piszące do czasopism i wortali stricte teatralnych, ceniące sobie profesjonalizm i recenzencką niezależność. Wrocławski "Capitol", postrzegany pr