EN

24.10.2000 Wersja do druku

Nie będą żyli długo i szczęśliwie

Sytuacja paradoksalna - ży­cie w niemoralnym trójką­cie to pełnia szczęścia ro­dziny i powodzenia firmy, nato­miast ujawnienie romansu wprowadza chaos i destrukcję pogłębioną śmiertelną chorobą żony. Dylemat - życiowe kłam­stwo czy bolesna prawda - poja­wia się w literaturze często, żeby wspomnieć chociażby "Dziką kaczkę" Ibsena. Szczególnie atrakcyjny wydaje się w dzisiej­szym świecie - poplątanych rela­cji i pomieszanych wartości. Ale temat atrakcyjny wcale nie zna­czy łatwy do przedstawienia na scenie. Inscenizacja tego typu materiału niesie ze sobą ryzyko nieznośnego moralizowania al­bo banału rodem z telenoweli. Najnowsza premiera Teatru im. Słowackiego to kolejne, po "Ogniu w głowie" i "Jordanie", przedstawienie o otaczającej nas rzeczywistości - portret praw­dziwy, choć nie do końca udany. Psychologiczne tropienie źró­deł takich a nie innych decyzji, to najprostsza droga interpretacji "Prześwitu", ale już sam dramatopisarz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nie będą żyli długo i szczęśliwie

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 249

Autor:

Joanna Biernacka

Data:

24.10.2000

Realizacje repertuarowe