EN

12.06.1960 Wersja do druku

Następczyni Heleny Modrzejewskiej

"Pojawiła się na scenie polskiej godna podziwu postać - Irena Eichlerówna. Każdego wieczoru widzowie teatrów z miłością i entuzjazmem, bez tanich oklasków, przyjmowali tę artystkę. Jej gra (...) oddziaływała świeżą matowością prawdziwych pereł..."
"Dyrektor Zelwerowicz może się poszczycić oszlifowaniem, czystej wody brylantu aktorskiego".
"Talent Ireny Eichlerówny - to szczere złoto".

Tak pisali współcześni krytycy teatralni w 1929 roku, gdy po raz pierwszy wystąpiła na scenie dziewiętnastoletnia wówczas absolwentka szkoły dramatycznej. Perły, brylanty, szczere złoto - słowem same superlatywy będą odtąd nieprzerwanie powtarzać się w recenzjach przedstawień, w których występuje Eichlerówna, będą towarzyszyć jej siedemdziesięciu blisko kreacjom, z których wszystkie staną się niezapomnianym przeżyciem dla widzów, a znakomita większość przejdzie do historii polskiego teatru jako najwyższe osiągnięcia aktorskie. "SZALONA JULKA" Ze wspomnień, ze starych zdjęć i z wycinków gazetowych - wyłania się postać wielkiej aktorki na początku jej artystycznej kariery. Eichlerówna zadebiutowała na scenie wileńskiej, w teatrze na Pohulance, gdzie Zelwerowicz dał jej główną rolę w "Szalonej Julce" Kisielewskiego. Później była Zosią w "Dziadach" Mackiewicza i Joanną w "Nocy listopadowej" Wyspiańskiego. Grała też

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

7 Dni w Polsce nr 24

Autor:

m

Data:

12.06.1960

Realizacje repertuarowe