O nie! Nie będę w pierwszych słowach tej pisaniny wyjaśniał Ci, drogi Czytelniku, o co chodzi w tym tytule. Nie ma tak dobrze. Trzeba iść do teatru, odsiedzieć uczciwie dwie godziny, śmiać się w tym czasie do rozpuku, aby w końcu wiedzieć, jak to było z tym Napoleonem i czy w ogóle z tym Napoleonem, którego masz na myśli... Mogę tylko napisać, że pan Charles Maurice Hennquin (1863 -1926) był autorem około 50 komedii, że cieszyły się one olbrzymim powodzeniem, że ta, którą oglądamy teraz na scenie "7.15" ma już te swoje 70 lat i nic się nie zestarzała. A nie zestarzała się dlatego, że ma zupełnie zwariowaną akcję, nieprawdopodobne pomysły, może się dziać zawsze, wszędzie i nigdzie. Myliłby się jednak każdy kto by sądził, że jest to dziełko rozśmieszające na zasadzie kiwania palcem w bucie. Trzeba to umieć zagrać, pokazać, mieć absolutny słuch na dowcip słowny, na tempo i rytm zdarzeń, być znakomitym fachowc
Tytuł oryginalny
Napoleon był dziewczynką
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Robotniczy nr 99