EN

15.06.2010 Wersja do druku

Namiętności Carmen

Na zakończenie sezonu Teatr Powszechny przygotowuje musical "Carmen Latina". Sztuka odniosła w Europie ogromny sukces. - To historia kobiety, która kocha miłość - mówi reżyser Tomasz Dutkiewicz. - Trzeba też pamiętać, że pierwowzorem sztuki jest opera, która posługuje się schematami, podobnie zresztą jak musical. To nie jest głębokie dzieło dramatyczne. Musical opowiada skrótem i z założenia jest trochę komiksowy. Z reżyserem rozmawia Karolina Stasiak w Gazecie Wyborczej - Radom.

Prace nad musicalem rozpoczęły się jeszcze w ubiegłym roku od castingów, na których poszukiwano aktorów, tancerzy, wokalistów. To jedyna możliwość znalezienia odpowiedniej obsady? Tomasz Dutkiewicz, reżyser musicalu: Niekoniecznie, ale zawsze warto zrobić casting, bo może się pojawić ktoś świeży, nowy, osoba, która spełnia wszelkie wymagania, a jest jeszcze nieznana mi bądź choreografowi. Warto wspomnieć, że ten musical stawia bardzo wysokie wymagania, bo aktorzy muszą świetnie tańczyć, świetnie śpiewać i do tego grać rolę aktorską. Musical jest jednym z najtrudniejszych gatunków teatralnych? - Tak, bo uruchamia cały mechanizm teatralny. Jak wspomniałem wcześniej, aktorzy musicalowi muszą podołać normalnej roli aktorskiej, a do tego wszystko oprawione jest skomplikowanymi układami choreograficznymi i partiami wokalnymi. Spektakl "Carmen Latina" odniósł ogromny sukces na wielu europejskich scenach, ale w Polsce grany będzie pierw

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Namiętności Carmen - rozmowa z Tomaszem Dutkiewiczem

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Radom nr 136 online

Autor:

Karolina Stasiak

Data:

15.06.2010

Realizacje repertuarowe