EN

31.12.1994 Wersja do druku

Nadzieja przyszła do nas

"Po górach, po chmurach" wędrują czterej ewangeliści, Trzej Królowie, pastuszkowie, żołnierze i domowe zwierzęta, by pokłonić się Jezuskowi. Radosne wędrowanie odbywa się pod dyktando Ernesta Brylla i w takt mu­zyki lidera "Skaldów", Andrzeja Zie­lińskiego. Powstała ćwierć wieku temu bożonarodzeniowa śpiewogra nawiązuje bez żenady do najsłynniej­szego teatralnego dzieła tego gatun­ku - znanej i granej również teraz, w Teatrze "Bagatela", "Pastorałki" Leona Schillera. Dzieło Schillera wzrusza urokiem naiwnej, ludowej szopki, która staje się skarbczykiem religijnej i narodowej tradycji. Szop­ka Brylla i Zielińskiego jest "przekła­dem" tych samych wzruszeń na język bigbitowej kultury. Sporo w niej bez­pretensjonalnego humoru, nieco zakamuflowanej frywolności, co nie przeszkadza, że bije od niej to samo ciepło co od tamtej, najsłynniejszej. Autorzy nowohuckiej premie­ry bardzo dobrze potrafili osiąg­nąć efekt radosnej powagi towa­rzyszą

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nadzieja przyszła do nas

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta w Krakowie nr 304

Autor:

?

Data:

31.12.1994

Realizacje repertuarowe