EN

27.12.1983 Wersja do druku

Nadzieja

Maciej Prus wznowił w zmie­nionej obsadzie aktorskiej i nieco skróconym układzie - swą słynną inscenizację "Ope­retki" Gombrowicza w Teatrze Dramatycznym. Wiadomo, że sztukę tę napisał autor "Ferdy­durke" w późniejszym okresie życia. Świadomy nieuleczalnej astmy, która go miała przed­wcześnie uśmiercić, zawstydzo­ny zniekształcającą niemocą fi­zyczną. "Operetka" była kpiną na temat rozwoju dziejów, ale i przebłyskiem nadziei. Dwie sprawy są tutaj zaciekawiają­ce. Pierwsza - to galop, czyli przyspieszony, oszałamiający bieg dziejów, co znajduje wy­raz zarówno w przebiegu sce­nicznych zdarzeń jak i w mu­zyce, skomponowanej przez Je­rzego Satanowskiego, pięknie realizowanej przez Marka Obertyna jako hr. Hufnagla. Dru­gi motyw to - wracający w całej twórczości Gombrowicza - niesmak wobec siebie i świa­ta. Niesmak zaznaczony w tekście dosłownie, fizjologicz­nie, lecz potraktowany z mą­drą dyskrecją aktorską przez Witolda Skaruc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 306

Autor:

Wojciech Natanson

Data:

27.12.1983

Realizacje repertuarowe