EN

15.04.1983 Wersja do druku

Nad brykiem...

Na początek warto przypomnieć, że "Trojanki" (Troiades) przedstawił po raz pierwszy Eury­pides na święcie Wielkich Dionizji w 415 r.p.n.e., kiedy to wystąpił z tetralogią, której miejsce trzecie - tragi­czne zajmowała ta pacyfistycz­na, agitacyjna niemal sztuka. "Trojanki" jako nowa wersja prastarego mitu o zburzeniu Troi stanowiły ścisłe odzwier­ciedlenie wypadków współcze­snych. Zrodziła je krwawa rzeź, jakiej poprzedniego roku doko­nali Ateńczycy na neutralnej Melos, kiedy to z bezprzykład­nym okrucieństwem wycięli w pień wszystkich jeńców. "Tro­janki" w lirycznym okrzyku rozpaczy swoich bohaterek i ich lamencie miały być ostrzeżeniem przed powtórką Melijskiej zbro­dni w przeddzień przygotowy­wanej zbrojnej interwencji na Sycylię. Nic więc dziwnego, że politycy zaprotestowali przeciw­ko nagrodzie dla Eurypidesa, którego w głosowaniu wyprze­dził jeden z konkursowych gra­fomanów. Nie bez znaczenia dla pointy tego wywodu będzie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Nad brykiem...

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Polski nr 74

Autor:

Krzysztof Miklaszewski

Data:

15.04.1983

Realizacje repertuarowe