Śpiewogra "W naszym domu" to pierwsza sztuka sceniczna Marioli Platte. Mimo najlepszych chęci, nie mogę się pochwalić, że rozumiem, co autorka chciała nam powiedzieć, poza ogólnikowym "kochajmy się!". Na to zgoda. Kochajmy się. Ale jak? Znamienne, że nawet współtwórcy przedstawienia, gdy ich pytałem przed premierą "o czym to jest?" - odpowiadali dosyć mętnie. Że brak miłości na ziemi, więc święty Piotr posyła do ludzi Anioła z misją... - Amora posyła! - poprawiali drudzy. A jeszcze inni twierdzili, że... i Anioła, i Amora. Nie mogłem dojść, skąd ta rozbieżność relacji naocznych w końcu świadków. Rozbieżność intrygująca. Bo, może jestem bardzo staroświecki, lecz dla mnie Anioł i Amor symbolizują dwa całkiem różne porządki świata. Między innymi dlatego, że Anioł podobno płci nie ma, natomiast Amor - jeszcze jak jest cielesny! No i poza tym, kwestia pochodzenia ich obu. Reprezentują skrajnie odmienne tradycje w mi�
Tytuł oryginalny
Na tę melodię nie tańczę
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Warmii i Mazur nr 152