EN

5.12.1974 Wersja do druku

Na scenach łódzkich "Ludzie bezdomni"

Doktor Judym z powieści Stefana Żeromskiego "Ludzi bezdomni" uważany jest jako wzór bezkompromisowego bojownika o sprawiedliwość społeczną - szlachetnego, ludzką idealisty, który szczęścia osobistego nie waha się dla sprawy. Niemniej metody jego działania budzić mogą pewne zastrzeżenia. Na przykład to, że, chociaż sam pochodził z proletariatu, walkę swoja prowadził samotnie bez nawiązania kontaktu z klasą robotniczą, bez podejmowania prób zorganizowania jej... Również oceny samej powieści nie były jednoznaczne. Budziła ona kontrowersje zaraz na początku i budzi je dotychczas, przy czym szczególnie szeroko dyskutowany jest sam jej finał. Abstrahując od tego, znakomita powieść ta zdobyła serca i umysły legionu czytelników. Nie jest też odosobniony w swoich sądach Stanisław Posner, kiedy stwierdza: "Dzisiejsze pokolenie nie rozumie, nie może zrozumieć wrażenia, które uczyniła ta powieść. Nie była to tylko piękna, wspaniała książka

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik Łódzki, nr 284

Autor:

Mieczysław Jagoszewski

Data:

05.12.1974

Realizacje repertuarowe