EN

17.09.1994 Wersja do druku

Na początek Prysły zmysły

Piosenka jest dobra na wszystko - śpiewali Starsi Panowie. Ten pogląd wyznają wszyscy śpie­wający o świcie przy goleniu i dyrektor Teatru Ko­chanowskiego. Ten ostatni co prawda ma brodę i golić się nie musi, ale musiał jakoś zacząć nowy sezon. Piosenka z pewnością jest dobra na począ­tek sezonu. Zwłaszcza jeśli jest to piosenka Star­szych Panów. W niedawnym, ad hoc przeprowadzonym w telewizji plebiscycie na najpopularniejszy kabaret 50-lecia, w opi­nii widzów zwyciężył właśnie kabaret Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego. Ich piosenki wciąż urzekają dowcipem, błyskotliwo­ścią, niepowtarzalnym, trochę staro­modnym wdziękiem. W pamięci widzów i słuchaczy Kabaretu Starszych Panów utkwiły nie tylko słowa i melodie, ale też ów nie do podrobienia styl i szarm gospodarzy oraz sposób interpretacji utworów przez związanych z kabaretem wykonawców. Tym tru­dniejsze jest zadanie tych, którzy z piosenek Przybory i Wasowskiego chcą zrobi�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na początek Prysły zmysły

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowa Trybuna Opolska nr 216

Autor:

Iwona Kłopocka-Marcjasz

Data:

17.09.1994

Realizacje repertuarowe