EN

15.12.2005 Wersja do druku

Na "haju" i na "detoksie"

"Pamiętnik Narkomanki" w reż. Henryka Rozena w Teatrze im. Siemaszkowej w Rzeszowie. Pisze Łukasz Sikora w Super Nowościach.

"Pamiętnik narkomanki", sztuka w reżyserii Henryka Rozena, wystawiona premierowo w minioną niedzielę na małej scenie rzeszowskiej Siemaszkowej, to widowisko szokujące. Rzadko (albo raczej nigdy?) z tak bliska możemy oglądać spazmatyczne załamania i euforyczne "loty" wyjęte wprost ze świata kompotowych melin i ćpających heroinę komun. Wykonawczyni głównej roli, Ewa Greś, pokazała widzom tenże świat z wielką precyzją, w dodatku pełną sprzecznych ze sobą emocji, jakby przełamujących cały spektakl w ciąg zdarzeń przypominający wykres EKG. Niewątpliwym atutem "Pamiętnika" jest prawdziwość tekstu. Nie ma on co prawda wielkiej wartości literackiej, ale jest prawie fotograficznym zapisem lat zmagania się z nałogiem dziewczyny, która pierwszy raz "dała sobie w kanał" w wieku zaledwie 14 lat. Te spisane, postrzępione fragmenty życia "na haju" oraz w czasie powtarzających się detoksów w prosty sposób przekładają się na ludzkie zmagania z prz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na "haju" i na "detoksie"

Źródło:

Materiał nadesłany

Super Nowości Nr 242/14.12.05

Autor:

Łukasz Sikora

Data:

15.12.2005

Realizacje repertuarowe