"Ludzie chcą wiedzieć jakby było, gdyby było, tak jak tu jeszcze jest"; "ludzie szukają świata, który jest jeszcze w porządku". Te słowa wypowiada Hans Holzer (Jerzy {#os#941}Łapiński{/#}), ojciec rodziny zamieszkującej jakiś wiejski zakątek malowniczej i chętnie odwiedzanej przez turystów Szwajcarii. U Holzerów - co okaże się później - nie wszystko jest w zupełnym porządku, a ich gospodarstwo i życie też coraz bardziej oddala się od tradycji. Skoro jednak mieszczuchy szukają atrakcji i chcą zastać tu oazę dawnego porządku, to będą ją mieli. Holzerowie pozwolą się podpatrywać, stworzą w swym domu "żywe muzeum", taki skansen, "na godziny" i naturalnie - odpłatnie. Na użytek turystów wykreują kilka rodzajowych scenek i rodzinnych obrazków, prawdziwie "cepeliowskich", fałszujących współczesne realia, sztucznych i śmiesznych. Ale to nieważne - turysta z miasta kupi tę atrakcję, weźmie całą maskaradę za dobrą monetę..
Tytuł oryginalny
Na chłopski rozum
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki Nr 151