EN

9.08.2006 Wersja do druku

Na biało go nie pomaluję

Większość skinów nie ma pojęcia, dlaczego trzeba bić czarnego, dlaczego trzeba być rasistą. Jest dużo rasizmu w Niemczech czy Anglii, ale tam organizacje antyrasistowskie są bardzo aktywne. Idą do szpitala, robią zdjęcia, naciskają policję. W Polsce powinna być narodowa instytucja, która jest tylko od rasizmu. A rasizm był do tej pory pod pełnomocnikiem ds. równości kobiet i mężczyzn. Teraz nawet tego nie ma - pisze Aleksandra Krzyżaniak-Gumowska w Dużym Formacie Gazety Wyborczej.

Karta informacyjna leczenia szpitalnego Abdela Mandilego [na zdjęciu]: Złamanie ściany lewej zatoki szczękowej. Wstrząśnienie mózgu. Rany cięte i szarpane przedramienia lewego i twarzy. Ogólne potłuczenie. Upojenie alkoholowe. Karta szpitalna nie mówi o kilku godzinach, kiedy Abdel był nieprzytomny. Abdel: Bo jesteś ciemny Abdel Mandili: - Najpierw było miło. Na zaproszenie Teatru Wiejskiego "Węgajty" przyjeżdżamy na międzynarodowy festiwal "Wioska teatralna" pod Olsztyn. No jest pięknie, słońce, mili ludzie. Występujemy z przedstawieniem "Rasa pieczątek" o uchodźcach, których urzędy traktują jak stemple, jak nic. Po dwudziestej pierwszej dojechaliśmy do centrum Węgajt, koło remizy. Podszedł do nas jeden mężczyzna. Zaczął mówić o tej miejscowość, o historia, jakie imprezy tu były wcześniej, że byli ludzie z Indii, że to kulturalne miejsce. Dostałem kawałek drewna, który był żeton na kolację. Był makaron i różne kanapeczki:

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na biało go nie pomaluję

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 183/07.08.06 dodatek Duży Format nr 31

Autor:

Aleksandra Krzyżaniak-Gumowska

Data:

09.08.2006