EN

15.11.1982 Wersja do druku

Na arenie i w życiu

Sobotnia premiera "Clow­nów" Andrzeja Strzeleckiego w "Miniaturze" (Teatru im. J. Słowackiego) przyniosła przed­stawienie dynamiczne, pełne werwy scenicznej, gagów cyr­kowych, kawałów, przy któ­rych kawiarniane gadanie jest tylko niewinnym kwile­niem. Nic dziwnego: autor sam reżyserował swój tekst, dyspo­nował świetnymi aktorami, muzyka Andrzeja Kurpiela - ogłuszająca, wesoła ponad miarą, scenografia Ewy Czer­nieckiej-Strzeleckiej prosta, "arenowata". Jerzy Grałek, To­masz Międzik, Zbigniew Ruciński, Paweł Sanakiewicz, Bogdan Słomiński i Andrzej Wichrowski w klasycznej cyr­kowej charakteryzacji, w kostiumach clownów mieli za­dania dość jasno określone: znaleźć między robotą cyrko­wą, wrzaskiem i blackoutami te małe szczeliny zaznaczone w tekście, gdzie można ukazać twarz człowieka zmęczonego, gdzie aluzja goni podtekst i czytanie między wierszami jest czymś tak oczywistym, że aż koniecznym. O co idzie clownom w sztu­ce Strzeleckieg

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Na arenie i w życiu

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska nr 199

Autor:

Olgierd Jędrzejczyk

Data:

15.11.1982

Realizacje repertuarowe