Szalone Dni Muzyki odbędą się w różnych salach Teatru Wielkiego Opery Narodowej. - Nie zdarza się często na festiwalach muzyki klasycznej, żeby przez trzy dni w jednym budynku odbywało się ponad 60 koncertów - mówi Janusz Marynowski, dyrektor orkiestry Sinfonia Varsovia.
Magdalena Dubrowska: Misją Szalonych Dni Muzyki jest przełamywanie uprzedzeń wobec muzyki klasycznej. Jakie to uprzedzenia? Janusz Marynowski: Spora część społeczeństwa uważa, że muzyka klasyczna jest nudna i że trzeba wydać dużo pieniędzy, żeby pójść na koncert. My staramy się zlikwidować te bariery, przedstawiać muzykę klasyczną w bardziej przystępnej formule. Podczas gdy koncert muzyki poważnej trwa zwykle dwie godziny lub dłużej, nasze trwają 50 minut. Jest też duża różnorodność tych koncertów, co powoduje, że jeśli ktoś nie jest doświadczonym słuchaczem, może się przekonać, co mu odpowiada, np. czy woli muzykę orkiestrową czy trio fortepianowe, symfonie czy suity, bez obawy, że koncert będzie strasznie długi i nudny. Chcemy też przyciągać skalą przedsięwzięcia. Nie zdarza się często na festiwalach muzyki klasycznej, żeby przez trzy dni w jednym budynku odbywało się ponad 60 koncertów. Bilety są rzeczywiście bar