EN

3.08.2018 Wersja do druku

Muzyczny mistycyzm, czarny humor i powstańcze pieśni

W sopockim Teatrze Atelier miała miejsce światowa premiera polsko-izraelskiego projektu muzycznego "Esev Yam" - pisze Henryk Tronowicz w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

Witając publiczność, przybyła tego wieczoru do sopockiego teatru, wybitny gdański saksofonista Mikołaj Trzaska wyraził żartobliwie nadzieję, że należy spodziewać się jeszcze dwustu koncertów premierowych. Fuzja muzyki dawnej i nowej Ambitny koncept koncertu "Esev Yam" został zainspirowany pospołu przez izraelską pieśniarkę Ayelet Ori Benitę i polską perkusjonistkę Kasię Kadłubowska. Artystki w projekcie połączyły dwie odległe muzyczne tradycje. Nawiązuje on bowiem do korzeni kultury żydów sefardyjskich i kultury żydów aszkenazyjskich. Równocześnie partytury dawnej muzyki etnicznej i utworów religijnych poddał śmiałej aranżacji z formami i kierunkami współczesnej awangardy - muzyką elektroniczną, twórczością intuitywną i nowoczesnym jazzem. Niguny, melodie bez słów W premierowym sopockim koncercie wystąpił kwintet. Solistką była izraelska wokalistka Ayelet Ori Benita, która wykonywała nie tylko przepełnione nostalgicznym

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Muzyczny mistycyzm, czarny humor i powstańcze pieśni

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 177

Autor:

Henryk Tronowicz

Data:

03.08.2018

Realizacje repertuarowe