Komedia kryminalna "8 kobiet" Roberta Thomasa w reżyserii Marka {#os#3437}Mokrowieckiego{/#} to najnowsza premiera bydgoskiej sceny. Choć w przedstawieniu biorą udział tylko panie, wszystko kręci się wokół mężczyzny - Marcela, bogatego pana domu wytwornej francuskiej rezydencji znajdującej się gdzieś na końcu świata, który kończy ze sztyletem w plecach. Jak się pracuje wyłącznie z paniami? - Po paru tygodniach prób pojąłem, jak mądra jest monogamia - żartuje reżyser. - A tak na poważnie, to dla mnie wyzwanie zetknąć się z ośmioma damskimi indywidualnościami - mówi Mokrowiecki. - Kobiety i mężczyźni to dwa światy. One mają inne podejście do życia, inną mentalność, wrażliwość - tłumaczy. Komedia "8 kobiet" napisana została około pół wieku temu. Wtedy grywana była głównie w teatrach buduarowych Francji, Hiszpanii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych. Potem zapomnia
Tytuł oryginalny
Morderstwo w teatrze
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza - Bydgoszcz nr 286